Celem zakupu ubezpieczenia jest zagwarantowanie jego posiadaczowi finansowego bezpieczeństwa w razie wypadku. Zdarza się jednak, że ubezpieczyciel nie chce przyznać odszkodowania lub zaniża jego wartość. W takiej sytuacji powinniśmy odwołać się od jego decyzji. Jak napisać odwołanie od decyzji ubezpieczyciela, aby wyegzekwować należne środki?
Każdy ubezpieczony, który wnioskuje o odszkodowanie, najlepiej aby zrobił to w formie pisemnej. Ważne jest, aby informacja o szkodzie dotarła do ubezpieczyciela w określonym (w umowie lub OWU) terminie, dzięki czemu nie zostanie przez niego odrzucona. Co więcej, musimy być pewni, że nie naruszyliśmy postanowień umowy, co byłoby podstawą do niewypłacenia nam świadczenia.
Ubezpieczyciel ma 30 dni na wypłatę odszkodowania, ale tylko pod warunkiem, że uzna nasze roszczenia za zasadne i nie doszuka się po naszej stronie zaniedbań, które mogły przyczynić się do powstania szkody czy wypadku. Niestety dość często zdarza się, że ubezpieczyciel odmawia wypłaty świadczenia. Pozostaje nam wtedy sprawdzić, jak napisać odwołanie od decyzji ubezpieczyciela.
Sama konstrukcja odwołania jest dość prosta. Powinna bowiem zawierać następujące elementy:
dane ubezpieczonego,
miejsce i datę sporządzenia pisma,
dane ubezpieczyciela,
numer polisy oraz numer szkody,
numer konta bankowego,
podpis,
uzasadnienie.
Ostatni punkt, czyli uzasadnienie, jest najistotniejszą częścią tego, jak napisać odwołanie od decyzji ubezpieczyciela, aby było ono skuteczne. Powinniśmy więc uwzględnić w nim kilka ważnych elementów:
odnieść się do uzasadnienia nieprzyznania odszkodowania,
podać powód dla którego kwestionujemy decyzję ubezpieczyciela i go opisać,
wskazać punkty w OWU i umowie, które zobowiązują ubezpieczyciela do wypłaty świadczenia,
w przypadku zaniżenia odszkodowania – wskazać pierwotną kwotę ubezpieczonego mienia i udowodnić, że nie było powodu, aby jego wartość spadła,
dołączyć faktury lub inne dowody, wskazujące na wartość mienia,
załączyć ekspertyzę rzeczoznawcy (nie jest to obowiązek),
określić żądaną od ubezpieczyciela kwotę,
określić w jakim stopniu zdarzenie wpłynęło na nasz obecny stan życia (dotyczy głównie urazów ciała).
W sytuacji, gdy ubezpieczyciel nie uzna naszego odwołania, mamy jeszcze kilka opcji do wykorzystania. Będą to:
wystąpienie z wnioskiem do rzecznika finansowego – jego opinia nie jest jednak wiążąca dla ubezpieczyciela,
skorzystanie z mechanizmu polubownego rozwiązywania sporów,
wystąpienie z powództwem do sądu powszechnego.
Poinformowanie ubezpieczyciela o wystąpieniu na drogę sądową dość często kończy się polubownym rozwiązaniem sporu, w którym strony zwierają porozumienie. Jest to lepsze rozwiązanie niż długie oczekiwanie na kosztowny proces. Przed podjęciem jakichkolwiek działań warto jednak poradzić się prawnika, jakie kroki podjąć, by były skuteczne.
Bardzo często złożenie wniosku o wypłatę odszkodowania nie kończy się tą decyzją, na którą liczył ubezpieczony. Dlaczego tak jest? Po pierwsze, ubezpieczyciele chcą zarobić i liczą, że właściciel polisy nie będzie dochodzić swoich praw. Po drugie – do napisania wniosku o odszkodowanie nie przykładamy się tak bardzo, jak robimy to pisząc odwołanie.
Niekiedy też ubezpieczyciel ma prawne podstawy, aby nie wypłacić odszkodowania lub je obniżyć. Dzieje się tak, gdy ubezpieczony nie przestrzegał zapisów umowy lub do zdarzenia doszło na skutek jego rażącego zaniedbania. Daje to ubezpieczycielowi podstawę nie tylko do obniżenia wartości odszkodowania, ale i odmowy do jego wypłacenia. Wina jest więc czasami po naszej stronie.